piątek, 14 lutego 2014

Walentynkowy gigant

Cześć wszystkim! Dzisiaj bez karteczki bo chciałabym Wam pokazać mój okaz, który przyniósł mi mój M. Jak zwykle mnie zaskakuje <3, szczęka mi opadła na takiego giganta. Ja w porównaniu z Nim wypadłam raczej blado. Jak jest u Was z tym zwyczajem obchodzicie?
Dziękuję M!





5 komentarzy:

  1. Oj, faktycznie gigant! W dodatku jaki piękny! :)
    Dla mnie to dzień jak co dzień, choć może, gdy będę miała go z kim obchodzić, to zmienię zdanie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW ... cudna orchidea ! Uwielbiam je i mam już ich spora kolekcję !
    Hmm ... u mnie Walentynki przeważnie na słodko ! Obdarowujemy się drobiazgami ... Ja musowo pędzę z walentynką własnoręcznie wykonaną, mój M. z kwiatami i słodkości wyszukane, takie inne, niż co dzień. Jest miło ...
    Poza tym - dzień, jak każdy ... bo Walentynki to przecież święto miłości, a tę pielęgnować należy codziennie :)
    Cieplutko Cię kochana pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny storczyk. Cudny i ogromny. :)
    U nas w domu jest to raczej luźne święto, choć dajemy sobie kartki walentynkowe. :)

    OdpowiedzUsuń

Miło mi będzie jak pozostawisz tu ślad swojej obecności :)