Granatowo-niebieska karteczka na urodziny. Robiona bardzo dawno temu ale nikomu nie pokazywana. Powoli odgrzebuje się z gruzu. Dzięki za miłe przyjęcie ;) jadę z odwiedzinami dalej :)
niedziela, 24 maja 2015
sobota, 23 maja 2015
Wróciłam
Tadammm... jestem już jestem. Pobiłam chyba rekord w nieobecności na blogu. Od listopada ubiegłego roku mam naprawdę zwariowany czas. Przeprowadzka, potem przygotowania do Ślubu, Ślub a teraz oczekujemy dzidziusia. Pewnie wiecie ile to wszystko zajmuje czasu, więc nie będę się na te tematy rozwodzić. Ale szczęście i ekscytacja aż mnie rozpiera. Skoro powróciłam do siebie to muszę powrócić i do Was. Także zaraz zabiorę się za odwiedziny. Pozdrawiam
Subskrybuj:
Posty (Atom)