wtorek, 29 października 2013
Fiolety na bramie
Heloł :) szybciusieńki i króciusi post a to ze względu na obowiązki przed 1 listopada. Prezentuję karteczkę, którą zrobiłam niedawno a nie zrobiłam zdjęcia bo już wieczorna pora naszła i warunków do cykania nie było. Dzięki uprzejmości dzieci Pani zamawiającej zdjęcia mam i pokazuję :) Bardzo mi zależało, żeby wzór tej karteczki uchwycić. Mam nadzieję, że coś ujrzycie...buziole :* cmok, cmok
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja ujrzałam przepiękną karteczkę w cudnie dobranych kolorkach i jak zawsze u Ciebie, z fantastycznymi kompozycjami quillingowymi (jeśli jest takie słowo ;))
OdpowiedzUsuńbombowa kartka! i piękna faktura papieru :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, wzorek piękny - widać go :)
OdpowiedzUsuńPiękne te kwiatki.
OdpowiedzUsuńCudownie delikatna! Śliczny wzór i kolorki :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się zestawienie kolorystyczne, jestem fanką fioletu :)
OdpowiedzUsuńDelikatność, piękno samo w sobie..piękna kartka...w moich ulubionych kolorach.Cudo:)
OdpowiedzUsuńfantastyczna kompozycja :) cudowny jest ten wzór na papierze :)
OdpowiedzUsuńŚliczny tłoczony papier i te fenomenalne kwiatki :)
OdpowiedzUsuńcudna karteczka:)
OdpowiedzUsuńBo kobiety lubią fiolety :) Jak zawsze super kartka :)
OdpowiedzUsuńPiękny efekt:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatna kartka Ci wyszła, Maju! A ile w niej uroku....
OdpowiedzUsuńcudny wzór
OdpowiedzUsuń